Nauka jazdy motocyklem od A do Z: Hamowanie

sobota, 16 kwietnia 2016

Hamowanie

Ostatnio przypomniał mi się jeden z filmików a propos hamowania awaryjnego w jednej ze szkół nauki jazdy w trakcie kursu na motocykl. Cała sytuacja wyglądała następująco, motocyklista rozpędził się i na znak instruktora miał się jak najszybciej zatrzymać. Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem, że kierowca rozpoczął hamowanie poprzez gwałtowne naciśnięcie hamulca przedniego, a następnie rozpoczął hamowanie pulsacyjne motocyklem (tylnego nie użył w ogóle). O zgrozo !! I do tego podpis pod filmikiem, że tak wygląda poprawne hamowanie awaryjne i ładne logo szkoły, która uczy czegoś takiego. Zanim wytłumaczę jak powinniśmy prawidłowo hamować, a jak nie, to zapamiętajmy dwie ważne motocyklowe zasady odnośnie hamowania:

NIGDY NIE WOLNO GWAŁTOWNIE NACISKAĆ HAMULCÓW.

NIGDY NIE WOLNO HAMOWAĆ PULSACYJNIE.

No dobrze, to jak powinno wyglądać prawidłowe hamowanie ?
Przede wszystkim pamiętajmy aby nauczyć się hamowania używając obydwu hamulców.
Było już wiele testów potwierdzających, że obojętnie jakim motocyklem jedziemy, różnica w szybkim zahamowaniu używając tylko przodu a obydwu jest spora i może wynosić od kilku- do kilkunastu metrów. Mniej więcej wygląda to tak:

Czyli niezależnie jakim motocyklem jedziemy tak czy inaczej zatrzymamy się szybciej naciskając obydwa hamulce razem.
Zanim przejdziemy dalej przeanalizujmy jeszcze chwilę powyższy rysunek. Na uwagę zasługuje fakt, że używając tylko przedniego hamulca motocykl sportowy o wadze ok 220 kg zatrzymał się szybciej, ale używając tylko tylnego okazuje się, że potrzebuje więcej metrów niż o wiele cięższy cruiser, który waży ok 100 kg więcej.
Zastanawiasz się dlaczego ? Wszystko zależy od rozmieszczenia ciężaru i środka ciężkości.

Motocykl sportowy ma wyżej środek ciężkości i mniejszą masę, która usytuowana jest bliżej przedniego koła (można przyjąć, że w trakcie jazdy z jednakową prędkością koła dociążone są mniej więcej po równo). W momencie hamowania zdecydowana większość ciężaru przenosi się na przód i dociąża przednie koło (70-90%). Z kolei na tylnym spoczywa zazwyczaj zaledwie 10-30% ciężaru.




W cruiserze środek ciężkości jest niżej a większość ciężaru jest bliżej tylnego koła, przez co jest ono o wiele bardziej dociążone niż w motocyklu sportowym. Za to przednie trochę mniej (w trakcie jazdy ze stałą prędkością czasami na tylnym kole spoczywa aż 60-70% ciężaru).

Niby to co napisałem zgadza się z powyższymi grafikami, ale jaki związek ma rozmieszczenie masy do zatrzymywania pojazdu ?
Aby odpowiedzieć na to pytanie zróbmy eksperyment z rowerem.
Podnieśmy przednie koło do góry i mocno zakręćmy. Jak myślicie po jakim czasie od naciśnięcia hamulca koło się zatrzyma ? Tak, praktycznie od razu ! A teraz wsiadamy na rower, rozpędzamy się aby koło kręciło się z taką samą prędkością i ponownie naciskamy przedni hamulec. Jeżeli naciśniemy go z taką siłą jak wcześniej okaże się, że rower pojedzie dosyć daleko i minie sporo czasu zanim się zatrzymamy, mamy również możliwość naciśnięcia o wiele mocniej hamulca zanim koło się zablokuje.
Dlaczego ? Bo im większe obciążenie koła tym:
1. większą siłę możemy/powinniśmy użyć do jego zatrzymania
2. dużo później zablokujemy koło.

Jak prawidłowo hamować ?

Przede wszystkim należy jednocześnie naciskać obydwa hamulce.
W motocyklach, nazwijmy je bardziej sportowymi:
Hamulec przedni naciskamy poprzez spokojne dociskanie coraz mocniej, aż do momentu kiedy stwierdzimy, że wystarczy. Ważne aby zwłaszcza początek naciskania zrobić wolno tzn. od momentu jak zaczynamy naciskać do momentu aż poczujemy pierwszy opór na klamce musi upłynąć co najmniej 1 sekunda (czyli w myślach mówimy sobie liczbę 123 słownie sto dwadzieścia trzy).
Żadnego gwałtownego naciskania jak w samochodzie. I dalej dociskamy klamkę z podobną szybkością.
Hamulec tylny jest dla wielu motocyklistów dużym problemem, którego użycie kojarzą albo z zablokowanym tylnym kołem (uślizgiem) albo ze znikomą skutecznością hamowania. W związku z tym wcale go nie używają. Jak zobaczyliśmy wcześniej warto poświęcić chwilę i nauczyć się poprawnego używania tylnego hamulca  aby móc szybciej się zatrzymać.
Przy tym hamulcu musimy sobie przypomnieć o obciążeniu kół. Pamiętacie, że w czasie hamowania większość masy przenosi się i dociąża przód, a tył zostaje odciążony ? Dlatego na początku tylny hamulec spokojnie dociskamy coraz mocniej (bo jeszcze tył jest dociążony) a następnie lekko go odpuszczamy (bo większość masy już przeniosła się na przód). Jeżeli go nie odpuścimy może się okazać, że za chwilę zablokujemy koło, które może się ślizgnąć.

W motocyklach typu chopper, cruiser, turystyczne:
Obydwa hamulce wciskamy podobnie jak przy sportowych z drobną różnicą. Należy pamiętać, że tutaj nie będzie takiego dużego przeniesienia ciężaru na przód, czyli przedni hamulec naciskamy delikatniej, a tylny możemy użyć trochę mocniej.
Podobnie będzie gdy np. jedziemy obładowani kuframi czy/i z pasażerem ;)

Jak już się domyślacie zasada brzmi:

IM WIĘKSZY CIĘŻAR Z TYŁU MOTOCYKLA TYM MOCNIEJ UŻYWAMY HAMULCA TYLNEGO A SŁABIEJ PRZEDNIEGO I ODWROTNIE

Warto jeszcze podkreślić jedną sprawę. Podczas hamowania na zakręcie stosujemy troszkę inną technikę hamowania, którą zajmiemy się innym razem.

2 komentarze:

  1. Może kilka słów o hamowaniu sprzętem wyposażonym w ABS i CBS?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny opis hamowania :-)

    OdpowiedzUsuń