Nauka jazdy motocyklem od A do Z: Wzrok podczas jazdy

piątek, 5 sierpnia 2016

Wzrok podczas jazdy

W trakcie jazdy patrzę przed siebie - tam gdzie będę jechał.

Stwierdzenie niby proste i oczywiste, ale w rzeczywistości bardzo trudne zwłaszcza dla początkujących motocyklistów.

Zwróć uwagę gdzie w trakcie ruszania, czy już samej jazdy wędruje Twój wzrok i na co tak na prawdę patrzysz.
W trakcie ruszania bardzo duża liczba osób patrzy na zegary (najczęściej obrotomierz) oraz dosłownie najbliższą okolicę przed motocyklem, może jakieś 1-2 metry.


Jest to bardzo częsty błąd. Obserwowanie obrotów nie jest nam do niczego potrzebne (obroty silnika, dodanie gazu nie dość, że słyszymy to jeszcze czujemy ruch prawego nadgarstka i, mam nadzieję, umiemy go kontrolować). Podobnie wlepianie wzroku tuż przed motocykl - nic nie daje. Niezależnie czy ruszamy czy już jedziemy 90 km/h mamy się patrzeć przed siebie, obserwując drogę przed nami i to często bardzo daleko przed nami.

Pamiętaj!
Jadąć z prędkością 90km/h przejeżdżasz w każdej sekundzie aż 25 m ! Nie wolno więc patrzeć się 5, 20 czy nawet 50 m przed siebie, ale o wiele dalej.


O czym trzeba pamiętać w trakcie jazdy ?

1. Patrz się przed siebie, nie 1m przed motocykl, nie na zegary, masz widzieć gdzie jedziesz i co Cię tam czeka.

2. Nie skupiaj wzroku na żadnym elemencie drogi czy tym bardziej na przeszkodzie - jeżeli skupisz na czymś wzrok to nie dość, że zawężasz mocno swoje pole widzenia i Twój mózg nie rejestruje tego co jest obok drogi i obok przeszkody, to jeszcze... patrz pkt 3


Skupianie się na jednym punkcie przed nami tym bardziej wraz ze wzrostem prędkości spowoduje zawężanie pola widzenia. Teoretycznie jadąc 140 km/h możemy mieć szeroki kąt widzenia ale wymaga to od nas świadomości patrzenia - nie skupiania się na jednym punkcie przed nami ale na używaniu tzw. kątowego widzenia.

3. Pamiętaj, że pojedziesz tam gdzie się patrzysz, więc jeśli zbyt długo patrzysz się na dziurę to zapewne w nią wjedziesz.

4. W czasie jazdy staraj się rozglądać, patrzeć w różne miejsca bez skupiania się zbyt długo w jednym punkcie

5. W czasie jazdy po zakrętach - tutaj mam troszkę inne zdanie niż część instruktorów - nie patrz tylko daleko (wytłumaczę za chwile), ale też nie patrz na zegary czy 1 m od motocykla. Patrz na dalszą część zakrętu, tam gdzie będziesz jechał, a nie gdzie już jesteś, ale tak abyś delikatnie widział kątem oka swój motocykl (jako punkt odniesienia).




Spora część instruktorów uczy patrzenia na koniec zakrętu przez cały czas przejazdu, bardzo daleko przed siebie (żółte strzałki). Wg mnie to niezbyt praktyczne i mało wygodne - aczkolwiek wszystko zależy od zakrętu jaki pokonujemy i z jaką prędkością jedziemy.
Przede wszystkim przy tak dalekim patrzeniu w zakręcie musimy w ogóle mieć dobrą widoczność, aby cały zakręt widzieć (żadnych krzaków czy drzew w środku zakrętu), po drugie zbyt mocne wychylenie głowy jest mało wygodne, po trzecie jak zobaczysz pierwszą żółtą strzałkę to okazuje się, że nie widzimy dokładnie całego toru jazdy po jakim mamy się poruszać (fioletowego pola).
Moim zdaniem lepiej patrzeć na troszkę wcześniejszą część zakrętu, tak aby właśnie widzieć kawałek motocykla, drogę z torem jazdy oraz nawierzchnię czy potencjalne inne zagrożenia na naszej drodze.
Oczywiście nie skupiamy wzroku w jednym punkcie, ale...

...jeżeli widać większą część zakrętu albo nawet cały zakręt to wcześniej warto go przelecieć wzrokiem aby zaplanować tor jazdy itp itd i co jakiś czas również zerkać jeszcze dalej (na koniec zakrętu lub jeszcze dalej) aby wcześniej ustrzec się wszelkich niebezpieczeństw.

6. Po zakrętach jedź z taką prędkością abyś na odcinku drogi który widzisz mógł w razie czego się bezpiecznie zatrzymać - ma to związek również właśnie z patrzeniem, przed siebie, na zakręt a nie tuż przed motocykl.

Pamiętaj !
DROGA to nie TOR, a więc i technika jazdy czy patrzenia będzie troszkę inna. Na torze możesz się patrzeć bardzo daleko, bo wiesz że asfalt jest rewelacyjny, znasz przebieg toru, jakie są zakręty itd i nie masz przeszkód które ograniczą Ci widoczność. Na drodze to może się nie sprawdzić.
Zawsze, przed każdym zakrętem musisz podjąć decyzję, jak go przejechać biorąc pod uwagę wiele czynników, min.:
- jaką masz prędkość
- jaki tor przejazdu wybrać
- jak i gdzie patrzeć
- jaka jest nawierzchnia
- gdzie są inni użytkownicy drogi, przeszkody
itp itd.
Więc nie ma zawsze jednej jedynej uniwersalnej opcji przejazdu każdego zakrętu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz