Nauka jazdy motocyklem od A do Z: kwietnia 2015

wtorek, 14 kwietnia 2015

Zamiast kombinezonu

Początek sezonu więc czas na kolejny post ;)
Tym razem omówię jaką mamy alternatywę dla typowego kombinezonu.

Od pasa w dół:

Zamiast spodni przypiętych do kombinezonu mamy 2 dosyć popularne opcje.
Pierwsza to coraz bardziej popularne jeansy motocyklowe, a druga to zwykłe jeansy + ochraniacze.

Jeansy motocyklowe

Są to spodnie wykonane zazwyczaj z grubego jeansu z elementami Kevlar®u firmy DuPont. Oraz dodatkowo posiadające ochraniacze na kolana i biodra (albo chociaż kieszenie na takie ochraniacze).



Cena zazwyczaj zależy od marki oraz od ilości i sposobu zastosowania Kevlar®u.
Możemy wyróżnić 3 podstawowe sposoby:

1. Nitki Kevlar®u wszyte razem z nitkami jeansu.
2. Jeans podszyty całym kawałkiem Kevlar®u w miejscach newralgicznych (kolana, biodra i tyłek).
3. Spodnie Kevlar®owe w spodniach jeansowych - czyli podobna opcja jak wyżej ale na całej powierzchni a nie tylko w niektórych miejscach.

Oczywiście ostatnia opcja będzie najlepsza ale i zarazem najdroższa.

Zwykłe jeansy + ochraniacze

Każdy z nas posiada już jakieś jeansy. Warto wiedzieć, że do spokojnego jeżdżenia po mieście możemy użyć właśnie tych codziennych spodni. Jednak trzeba pamiętać, że nie posiadają one żadnych ochraniaczy a i sam materiał z którego są zrobione potrafi się szybko przetrzeć przy kontakcie z asfaltem. Dlatego powinno się użyć dodatkowych ochraniaczy zakładanych na lub pod spodnie.
Podobnie jak w poprzedniej opcji najważniejsze abyśmy chronili nasze kolana oraz biodra bo to prawdopodobnie one mogą ucierpieć najbardziej.

Zacznijmy od kolan:

                   


Ochraniacze na kolana możemy kupić już za ok 120 zł. Jest to bardzo niewielka kwota, jak na zapewnienie naszym kolanom podstawowej ochrony, ale niestety bardzo często dostaniemy produkt raczej słabej jakości i średnio komfortowe.
Przy kupnie warto zwrócić uwagę na:
- odpowiedni rozmiar,
- czy chcemy aby był to ochraniacz na czy pod spodnie,
- komfort zakładania i noszenia w trakcie jazdy oraz chodzenia,
- bezpieczeństwo.
Jeżeli wybierzemy opcję pod spodnie to polecam coś w stylu ochraniaczy wciąganych + rzep (na zdjęciach powyżej, pierwszy z prawej), a nie tylko na sam rzep.
W opcji 'na spodnie' powinniśmy wziąć pod uwagę tylko ochraniacze z 3 rzepami - dwa rzepy poniżej kolana i jeden powyżej. Dodatkowo dobrze by było kupić ochraniacz z 1 lub 2 zawiasami:















Dlaczego ? Ponieważ ochraniacz będzie się zginał tak jak nasze kolano - czyli będzie i wygodnie i bezpiecznie. W każdym momencie nasza noga jest odpowiednio chroniona - w przeciwieństwie do ochraniaczy bez zawiasu z tylko dwoma rzepami pod kolanem.

W tej kombinacji brakuje nam jeszcze jakichś ochraniaczy na biodra. Z pomocą mogą przyjść nam spodenki z kompletem ochraniaczy, których cena zaczyna się już od 200 zł:




Od pasa w górę:

Buzer VS Zbroja

Zamiast kurtki możemy wybrać jedną z 2 opcji:
















Buzer (z lewej) - typowo plastikowa i sztywna konstrukcja z lekkiego tworzywa, zazwyczaj dobrze wentylowana - znajduje zastosowanie głównie w jeździe motocrosowej (może być np z dodatkowymi naramiennikami czy pasem nerkowym).
Na minus możemy na pewno powiedzieć, że nie zabezpiecza ona wystarczająco naszego ciała - raz, że zazwyczaj nie są to typowe ochraniacze testowane profesjonalnie wg norm dla ochraniaczy, a dwa że nie zakrywa całego naszego ciała i część jest bezpośrednio narażona na urazy.

Zbroja (z prawej) - czyli ochraniacze na kurtce siateczkowej - pierwotnie również jej przeznaczeniem była jazda offroadowa. Obecnie jest bardzo popularna do miejskiej jazdy po asfalcie. Warto jednak pamiętać, że taka zbroja raczej nie uchroni nas przed tarciem po asfalcie a głównie przed upadkiem/uderzeniem - siateczkowa kurtka bardzo szybko się przetrze i ochraniacze odpadną.
Tańsze modele mają ochraniacz na klatkę piersiową podzielony tak aby pomiędzy nimi był zasuwacz. W droższych modelach jest to dodatkowo dopinany jednolity ochraniacz - wersja bezpieczniejsza.
Mimo, że jest bardzo popularna warto zwrócić uwagę na kolejne wady tego rozwiązania. Przede wszystkim waga takiej zbroi która często waży parę kg. Również zwłaszcza w tańszych modelach zdecydowany brak komfortu używania takiej "kurtki z ochraniaczami".

W jednym jak i w drugim przypadku zwróćmy uwagę aby był dodatkowo lub już na stałe pas nerkowy, który ochroni nasze nerki przed skutkami wiatru abyśmy nie mieli później z nimi kłopotów zdrowotnych. Zaleca się również zakładanie pod nie co najmniej koszulki na krótki rękaw.